O mnie .

 Witajcie, To mój pierwszy wpis na stronie Domowa Oaza.
Wśród innych stron, których jestem administratorem, ta strona, to taka większa Strona Domowa.
W różnych okolicznościach, potrzebuję nieraz  szybkiej reakcji, zależy mi po prostu na czasie, na tym, by szybko coś skomentować, nieraz ad hoc -  do tego jest ta strona.
To będzie konglomerat różnej wiedzy domowej, któa dotyka nas tutaj w naszych rodzinnych miastach- jedno miasto f=daje mi dach nad głową, drugie daje mi pracę i środki do życia. Sprawia, że mogę sie zajmować tym, co najbardziej lubię - pisaniem. 
Nieraz są jakieś sprawy, które rozwiązujemy  tylko w domowych warunkach- to nasze.
CHciałąbym, aby ta strona nie była hałąsem. Może udałoby sie zachowac na niej spokój i wyrażac Bogu wdzięczność za to czym nas obdarza- z całąłagodnością podchodzi do naszych wpadek, także i tych moralnych. Starsi ludzie móią po prostu: Gdyby ktoś wiedział, że się przewróci, to by się położył.


Znajdą się tutaj też wpisy na temat Polski, bo Polska to wiecznie drażliwy temat i powinien on  być jak najwięcej omawiamy, bo Polska 660 to opis życia państwa, które choć znajdowało się  w różnych opałąch i zawirowaniach historii , jednak  zawsze umieliśmy w końcu  znaleźć jakieś rozwiązanie, rozplątać węzeł gordyjskich naszych zawiłych historii , zadzierzgnąć nić  pokoju, mimo łez- przychodziło zawsze  katharsis i spokój. 
A po deszczu znów spokój.
My Polacy mamy naszą Polskę w żyłach, nasączamy się Nią w domu rodziców.
Jesteśmy skończonymi Polakami.
Ale minęło już tyle pokoleń i nic się nie zmienia.
Jesteśmy najlepszymi warchołami, ale w miłości do naszej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej nie mamy równych i żyjemy dla Niej, ale i umieranie dla Niej też wzywa  coraz młodsze pokolenia.
I oni zawsze są gotowi do poświęcenia wszystkiego, tak jak dawniej ich rodzice, dziadkowie  i dalej w mroki przeszłości. Który by wiek w historii nie wybrać, zawsze jest ten sam problem z nami- pijaństwo,  sobkostwo,  demokracja liberum veto, niemożność porozumienia się wewnątrz Polski, wzywanie zewnętrznych mediatorów, co nigdy jeszcze jak historia długa i szeroka nie skończyło się dla nas dobrze.
Dziś nazywa się to inaczej,  to są bardziej sojusze, lepiej zorganizowane wspólnoty, podczas gdy Państwo Polskie urodziło  dopiero początek tej drogi.  Wielcy ludzie swojego czasu dali nam w prezencie , nowym pokoleniom Swą Konstytucję, drugą na świecie, swoje  myśli socjologiczne , dojrzałe przemyśłenia na temat państwowej konduity, powstanie rozdziału państwa od Kościoła, wprowadzenie trójpodziału władzy - to wszystko zajaśniało  w Rzeczypospolitej pierwszej. 
Świętej Pamięci.
My jednak nosimy ten emblemat Rzeczypospolitej Szlacheckiej, Jej upadku i śmierci  geopolitycznej.
 123 lata to niewyobrażalnie długi czas, szmat czasu. W takiej  rozpiętości czasowej My Polska- przechowaliśmy wszystkie mozliwe duchowe wartości pierwszej duchowej wolności, i odnowy . 
Dlatego z Polską na sztandarach rujnujemy sobie życie- jeden drugiemu. Bez szczucia sie nie obejdzie.
Płączę nad tym ,jak nad konstytucją :) 

Dom to Dom.
Są w Ojczyźnie rachunki Krzywd /Obca Dłoń ich też nie przekreśli
Ale Krwi nie odmówi nikt/ wysączymy ja z piersi i z pieśni"
Broniewski.

My tutaj na dole mamy swoje przedszkole.
I chcemy się bawić, nieszczęść nie trawić.
Bo młodzi tacy jak my, i ludzie spokojnej starości
Nie wierzą, ze trzeba  krew oddawać dziś
Jedynie dla czyjejś przyjemności.
To Ja -Jarząbek 

PS. I nieprawdą jest to, że na turnusie wakacyjnym przeciekały sufity, zwłaszcza, ze w ogóle nie padało.